wrz 04 2002

....:((


Komentarze: 1

....dzis po szkole poszlam z kumpela na miasto po kasiazke do matmy....blee...i jeszcze kupilam sobie nowa bluzeczke zeby poprawic humor...i bylo wszystko oka...dopuki nie spodkalam mojej dawnej niespelnionej milosci...podobal mi sie chlopak prawie 2 lata...kiedy postanoiwilam sobie dac z nim spokuj..gdzyz wcale nie zwracal na mnie uwagi..zaprosil mnie na imprez..i t5am wlasnie sie calowalismy...zaczol po tej bibe do mnie dzwonic o wiecej spodkan..a ja go olalam....i pozniej tego zalowalam...ale zycie...to juz prawie rok po tym wszystkim ale gdy dzis go zobaczylam to cos wrocilo...przeszlism kolo siebie i nic...nawet czesc...poczulam sie jak ostatnia idiotka...wiem on ma teraz panne ktora kocha ..a ja mam faceta ktory mnie kocha...ale trodno o tym zapomniec....i jeszcze slucham mojego ulubionego kawalka Molesty.."bedzie dobrze dzieciak..."...i chce mi sie plakac....ale wiem ze nie moge bo ten chlopak na moje lzy nie zasluguje...wystarczy juz ...:((

ashkaa : :
essays
12 września 2011, 15:13
Dzwonil do mnie dzis moj facet...nie odebralam..nie wiem

Dodaj komentarz