Komentarze: 1
...dzis wlasnie odespalam tak naprawde koncert z niedzieli...na ktorem bylo zaj.....:))))))))))))nie zdawalam sobie sprawy ze mozna sie tak swietnie bawic:)))..moze zaczne od poczatku....zapowiadalo sie zaj...lecz dowiedzialam sie w niedziel rano ze musze jechac z rodz8icami do kraka...na jakis tam przetarg..rodzice obiecali ze wrocimy tak ok 16...i zdoze sie przydgotowac na koncert..ale wyszlo inaczej...wrocilam dopiero o 21.15...a koncert zaczol sie o 20.00... wiec szybko do lazieki...kompiel..makijaz...i wogole...tak sie zlozylo ze z domu wyszlam ok.22....i tak juz sie bawilam na tej bibe...i poznalam fajniego kolesia...chodz wczesniej go znalam ale tylko z widzenia to teraz sie poznalismy oficalnie:)))...pozniej sie zaczol koncert..ja jak zawsszze bedzczewlnie wepchalam sie pod samom scene ..ale co tam:))...zajebiscie bylo...Pono rymowal ...pomagal mu Fu..i KOras:))).. k0ras kucnol kolo mnie i spiewal...zjaralam sie jak pojebana ...ale korwa nie na codzien widzisz tak zaje.. kolesi...po ich koncercie weszli chlopaki z mojego miasta..pobiegalm do nich i poprosilam o zdjecie...mama fotke z ZIPERA:)))))))))))))))))))))